LOGO
Partner serwisu:
PL

Kiedy włączać leczenie II linii w stwardnieniu rozsianym?

Jacek Losy1,2

Affiliation and address for correspondence
Aktualn Neurol 2015, 15 (3), p. 124–129
DOI: 10.15557/AN.2015.0017
Abstract

Celem leczenia stwardnienia rozsianego w postaci rzutowo-remisyjnej jest uzyskanie maksymalnego efektu klinicznego w postaci zmniejszenia liczby lub ustąpienia rzutów choroby i braku progresji niewydolności ruchowej przy minimalnej bądź zerowej aktywności obserwowanej w tomografii rezonansu magnetycznego. Leczenie należy rozpocząć jak najwcześniej, tak aby udało się ograniczyć proces zapalno-autoimmunologiczny, prowadzący do zmian neurodegeneracyjnych. Istnieje szereg leków I linii, które stosuje się na początku choroby, takich jak interferon beta i octan glatirameru. Do tej grupy w ostatnim czasie zostały wprowadzone leki doustne, m.in. fumaran dimetylu i teriflunomid. Cechują się one dobrym profilem bezpieczeństwa i umiarkowaną skutecznością. W przypadku braku skuteczności leków I linii stosuje się leki II linii, np. natalizumab czy fingolimod. Poglądy na to, kiedy należy włączać kurację lekami II linii i jakie substancje stosować, nieustannie ewoluują, a zalecenia niekiedy różnią się w zależności od kraju. Przykładem może być fingolimod – zaaprobowany przez European Medicines Agency jako lek II linii, podczas gdy Food and Drug Administration zaaprobowała go jako lek I linii w rzutowo-remisyjnej postaci stwardnienia rozsianego. Wybór konkretnego leku powinien uwzględniać aktywność choroby, skuteczność dotychczasowej terapii, współistniejące schorzenia oraz potencjalne objawy uboczne.

Keywords
stwardnienie rozsiane, leczenie, leki immunomodulacyjne

Oświadczam, że posiadam prawo wykonywania zawodu lekarza i jestem uprawniony do otrzymywania specjalistycznych informacji medycznych. Chcę zapoznać się z informacją z serwisu.